Pracownica pewnego banku
sprzątaczka
prosta kobieta
gdy zobaczyła stosy banknotów w skarbcu
na wielopoziomowych półkach aż po sam sufit
zwariowała
zjechała na Tworki prosto z roboty
ten kejs nie przestaje mnie fascynować
wygląda na to że wyzwalaczem psychozy
nie musi być tylko trauma
lecz żywy obraz spełnienia snów większości
ja do wypłaty liczę każdy banknot
a tu leżą ich miliony
nie musisz walić po nosie od małolata
by usłyszeć głosy niebios
wystarczy zobaczyć prawdziwą podszewkę świata
fizyczną reprezentację wszechmogącego
dlatego banki robią wpierw szkolenia
i badania psychiatryczne
być może też dlatego
kreują pieniądze z powietrza
w systemie rezerwy cząstkowej
i wklepują je w formie cyferek na konta
to dla naszego dobrego snu i zdrowia
śmiesz wątpić?
co ty wariat jesteś?
Spiskowiec?