nie włożysz mnie karle
w żadną szufladkę
w mebelku złożonym
przez pokolenie Ikea
czytam mistyków
gnostyków
ateuszy i faszystów-futurystów
poetów anarchistów
libertarian
i artystów uwodzenia
z lewicy biorę pochwałę postępu
z prawicy pochwałę siły
i przedsiębiorczej kreacji
w temacie UFO siedziałem na dwie dekady
zanim trafił on na łamy oficjalnej prasy
kobiety kocham nie kocham feminizmu
starożytnym Grekom przyznaję rację
męskiego pierwiastka byłem adwokatem
tak bardzo że byłbym prawie został pedałem
grzyby nauczyły mnie psychicznej równowagi
szorstkie życie szacunku do prostych ludzi
oraz ich konserwatywnej wrażliwości
w tym dziwnym spektaklu Jaźni
wciąż jeszcze nie zdecydowałem:
władza w ręce ludu
czy może w ręce wyobraźni?